W czwartek 15 września wszyscy uczniowie klasy 8c drżeli z emocji. Następnego dnia bowiem lecieliśmy na wycieczkę do Gdańska i Sopotu. Zebraliśmy się na lotnisku im. Chopina o 500 .  Po odprawie odbyliśmy godzinny lot do jednego z najładniejszych polskich miast – Gdańska.

Zwiedzanie zaczęliśmy jednak nie od miasta, lecz sopockiego molo. Odczucie było niezwykłe. Samo molo po sezonie, nieprzepełnione turystami, sprawiało wyjątkowe wrażenie. Morze oblane wrześniowym słońcem wyglądało przepięknie. W Sopocie odwiedziliśmy również park południowy i północny oraz Monciak, gdzie widzieliśmy m.in. Krzywy Domek.

            Po zwiedzeniu Sopotu pojechaliśmy do Oliwy.  Poznaliśmy historię Katedry Oliwskiej, w której wysłuchaliśmy koncertu organowego. Kontakt z tak monumentalną muzyką był wyjątkowym doświadczeniem. Po wyjściu  z katedry spacerowaliśmy po Parku Oliwskim im. Adama Mickiewicza. To wyjątkowe miejsce nie tylko ze względu na bogactwo gatunkowe drzew, które tam rosną. Niemalże na każdym kroku na turystów czeka mnóstwo niespodzianek. Znajduje się tam między innymi ogród japoński czy grota szeptów – ustawione naprzeciwko siebie muszle, charakteryzujące się taką akustyką, że osoby szepczące do siebie w tych grotach, słyszą się doskonale.

            Pociągiem dojechaliśmy do Gdańska. Po posiłku i chwili odpoczynku zwiedziliśmy miasto. Przeszliśmy ulicą Długą biegnącą przez Główne Miasto w dzielnicy Śródmieście. Jej przedłużeniem jest najsłynniejsza ulica w Gdańsku – Długi Targ. Po drodze minęliśmy Zieloną Bramę, Złotą Kamienicę, Żurawia i Kościół Mariacki. Zachwycaliśmy się statkami przepływającymi przez Motławę. Byliśmy również na ulicy Piwnej i Mariackiej.

            Wycieczka była niezwykle intensywna, ale niezapomniana. Tyle różnorodnych wrażeń jednego dnia. Żałowaliśmy, że nie było czasu na bardziej szczegółowe zwiedzenie Trójmiasta. To co zobaczyliśmy wystarczyło jednak, abyśmy zapragnęli tam ciągle wracać.

autor: Milena Sadłocha